Zamojska Fundacja dla Zwierząt i Środowiska ZEA
22-400 Zamość
Konto: 97 2030 0045 1110 0000 0200 1700
BNP Paribas
Dla przelewów z zagranicy:
Numer IBAN konta: PL 97 2030 0045 1110 0000 0200 1700
Kod SWIFT banku: GOPZPLPW
konto euro: 90160014621021852670000002
KRS: 0000380616
NIP: 922-303-5661
REGON: 060748714
Tel. 609 160 044
kwiecień
19.04.2011: do swojego nowego domw Wadowicach pojechała maleńka Gracja, kupiona w schronisku w Zamościu.
Gracja jeszcze w schronisku
I w Krakowie w oczekiwaniu na wyjazd do swojego domu. Wanda - dziękujemy
Tosia – suczka znaleziona na wiejskim cmentarzu wspaniale czuje się w nowym domu w Chełmie.
Zdjęcia z nowego domu Mili – suczki znalezionej w Biłgoraju. Mila sprawiła sporo kłopotów swojej nowej Rodzinie, ale teraz jest już wszystko dobrze.
Wieści z domu Mili:
Wszystko jest jak w najlepszym porządku, nic specjalnego się nie dzieje. Mila jest u nas fantastycznie zadomowiona... Na spacerkach zaczęła się odrobinkę słuchać więc czasem ma okazje pobrykać bez smyczy ale niestety jak tylko wyczuje jakąś "zwierzynę" to koniec.... leci na oślep i nic nie słucha ale to już chyba taki charakter bo już próbowałam wszystkiego więc większość spaceru niestety na smyczy Bardzo lubi bawić się z innymi psami i na wszystkie reaguje pozytywnie i na psy i na suczki czasami się zastanawiamy czy nie powinniśmy mieć jeszcze jednego psa Ale jest jeden minus Mila jest strasznie zazdrosna i zaborcza do innych psów o naszą uwagę Może się z nimi bawić, szaleć ale gdy tylko pogłaskam jakiegoś to jest po zabawie Najlepsze jest wtedy jak Mila chwyta zębami smycz i wręcz mnie odciąga od innego psa Zdarza się też niestety że atakuje zębami rywala Tytuł jest dawno nieaktualny, bo problem z gryzieniem córki czy choćby warczeniem jest przeszłością i nic takiego nie ma miejsca choć specjalną miłością Mila do córki nie pała i pewnie nigdy nie będzie choć kto wie
To fajny, energiczny pies. Ostatnio znajomy stwierdził, że imię Mila do niej pasuje bo ciągle się przymila a bywa wręcz nachalna z tym głaskaniem.
Agrest – malutki kotek znaleziony wraz z siostra na ogródkach działkowych znalazł nowy dom.
Agrest był dotychczas pod opieką wolontriuszki Fundacji; jego siostra wcześniej pojechała do swojego nowego domu, teraz przyszła kolej na Agresta.
Na skraju miasta jest takie miejsce dawno już zapomniane, gdzie skupiono całe psie nieszczęście, przez nikogo niechciane i już dawno niekochane. Szary mur, posępny, wysoki skrywa za sobą rzędy boksów, ciasnych, zimnych i dusznych... Przez dziurę w daszku kapią krople wody... Zimno, smutno, ponuro. Zapytasz: czy to więzienie? Odpowiem tak... Za kratami widać wychudłe ciałka o mądrych oczach... Pytasz śpią?...Odpowiem ... tak śnią o domu, który kiedyś był, lub którego nigdy nie miały Słyszysz? Horyzont psów szczeka, i wyje i skomli i walczy o życie W tym mrocznym miejscu zamknięto wszystkie psie historie, z dala od ludzi Nie widzisz więc nie ma...
/Autor nieznany/
kwiecień 2011