kwiecień
Dziękujemy dyrekcji i nauczycielom
Przedszkola nr 2 w Zamościu
za zorganizowanie zbiórki karmy dla bezdomnych zwierząt.
Dziękujemy dzieciom i ich rodzicom za ten dar serca.
Dary (sucha karma, puszki dla psów i kotów ) zostały przekazane do Fundacji
09.04.2014 r .
Otrzymaliśmy zdjęcia z nowego domu małej Inki
Przyznacie, że koteczka wygląda na szczęśliwą i zadbaną
Uroczyste podsumowanie w MDK Ogólnopolskiego Konkursu Plastycznego„Kocie sprawy - Zamość 2014",
Otrzymaliśmy wiadomości i zdjęcia z nowego domu w Brzesku miniaturowej Karolci - suczka ma się świetnie, zaprzyjaźniła się nawet z rezydentką Lilusią
.
Komunikat z posiedzenia Jury Ogólnopolskiego Konkursu Plastycznego
„Kocie sprawy - Zamość 2014",
którego współorganizatorem była Fundacja ZEA
Koteczka Inka ma już swój własny dom w Zamościu
.
Suczka z Namysłowa, której ZEA opłaciła zabieg sterylizacji; dzięki pomocy wspaniałej rodziny suczka została zabrana ze strasznych warunków do domu tymczasowego, podleczona, wysterylizowana. Obecnie ma już dom stały
W takich warunkach żyła suczka
.
Pod opiekę naszej fundacji trafiła trzymiesięczna kotka Inka ,wyrzucona na ul.Kilińskiego. Maleństwo było bardzo słabe i wycieńczone. Po wizycie u lek.weta okazało się,że koteczka jest chora ma "koci katar". W chwili obecnej jest leczona, ma się dużo lepiej, apetyt jej dopisuje ogromny.
Mamy nadzieję, że szybko wyzdrowieje i znajdzie wspaniały dom.
04.04 m trafił do nas nietypowy "bezdomniak" - młody kwiczoł. Został potracony przez samochód. Pan, który był świadkiem zdarzenia zareagował natychmiast i przywiózł ptaka do gabinetu weterynaryjnego.
Ptak ma uszkodzone skrzydło,ale na szczęście całe. Przeżył noc, ma się już lepiej i na śniadanie dostał dwie dżdżownice.
.
02.04. odeszła ukochana suczka jednego z członków fundacji - Tola, która w 2000 r została zabrana ze schroniska w Zamościu.
Tola miała ok 15 - 16 lat i była wyjątkową suczką; mieszkała w Zamościu.
"Czy dotarłaś bezpiecznie, kochana, po drabinie z bielutkich obłoków
do tęczowej, świetlistej bramy? ...Uchylona, choć nie słychać Twych kroków.
Wsuń łapeczkę w szparę - w tę niebieską, teraz główkę; widzisz most? – piękny pewnie!
Nie bój się, podążaj jak ścieżką, drugi brzeg to Twój dom, choć beze mnie.
No a ja, chociaż serce mi pęka, myślę tutaj o Tobie z uśmiechem,
przecież wiem, kto na Ciebie tam czeka. Znam ich, wiedzą że idziesz. Już lepiej?
Bądź szczęśliwa w tęczowej krainie, ja swą miłość Ci czasem podeślę,
- zbieraj ją, gdy do Ciebie dopłynie, ale czasem odwiedź, choć we śnie"
kwiecień 2014
