DZIĘKUJEMY GRONU PEDAGOGICZNEMU I WYCHOWANKOM

 PRZEDSZKOLA NR 14 W ZAMOŚCIU

ZA  PRZEKAZANIE  KARMY

DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT

DZIĘKUJEMY PANI MAŁGORZACIE GODZISZEWSKIEJ

NAUCZYCIELOWI PRZEDSZKOLA NR 2 W ZAMOŚCIU

I DZIECIOM

ZA  PRZEKAZANIE  KARMY

DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT

DZIĘKUJEMY PANI ANNIE IWAN

NAUCZYCIELOWI SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 9 W ZAMOŚCIU

I UCZNIOM TEJ SZKOŁY

ZA  PRZEKAZANIE  KARMY

DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT

14.12. w swoim nowym domu w Nowej Soli zamieszkała Maja, zabrana 24.11.2017 z zamojskiego schroniska.
Na nowy dom Majeczka czekała w hoteliku w Nowej Soli.
Anula, Bogusia - ogromne podziękowania!
Zea pokryła koszt karmy dla suni.

Świąteczne pozdrowienia z Bydgoszczy od zamojksiej Żelki

Świąteczne pozdrowienia z Krakowa od zamojskiej Trojki

Świąteczne pozdrowienia z Opola od zamojskiej Kropki

Świąteczne pozdrowienia z Krakowa od zamojskiej Chanel

Świąteczne pozdrowienia z warszawy od zamojskiej Mai

Świąteczne pozdrowienia z Warszawy od od zamojskiego Jaśminka

Świąteczne pozdrowienia z Poznania od zamojskiego Dexa

15.12. do swojego nowego domu w Sulejówku pojechała Abra, zabrana 16.10.2017 z zamojskiego schroniska.
Abra na nowy dom czekała w hoteliku u Murki.
Zea pokryla koszt opieki weterynaryjnej.
Joanna, Grażyna - dziękujemy!

Gutek - jeden z 6 szczeniaków pojechał do swojego nowego domu pod Warszawę.
Szczęścia malutki!

W grudniu szukaliśmy pomocy dla małej suczki z 6 szczeniakami.

Schronienie znalazła w hoteliku u Murki.

Tuż przed świętami 5 maluchów pojechało do Fundacji dla Szczeniąt Judyta.
Zea opłaciła koszty weterynaryjne psiej rodzinki.

Zimowa Hana - wciąż bez domu - kto pokocha sunię o cudownym charakterze?

Teo pozdrawia z domu Łodzi

Zea pomogłą w znalezieniu domu dla bezdomnego kocurka Rysia, który teraz zamieszkał w Warszawie.
Przed adopcją Rysio został wykastrowany.

18.12. do swojego nowego domu pod Warszawą pojechał Pucek.
Pucek na nowy dom czekał w domu tymczasowym u p. Alicji , której bardzo dziękujemy za opiekę.
Dziękujemy p. Renacie za pomoc w transporcie kocurka do Warszawy.

Przed adopcją Pucek został wykastrowany.
Pucek w nowym domu

Na podzamojskiej wsi został znaleziony piesek w typie pekińczyka;  Olo nie ma jednego oka, na drugie prawie nie widzi.
Pies został pozostawiony przy trasie szybkiego ruchu na pewną śmierć. Gdyby nie natychmiastowa pomoc wrażliwej osoby - pies zginąłby pod kołami aut.
Olo został przekazany fundacji Plaskaty Azyl, która pomaga pekińczykom w potrzebie, piesek jest już po konsultacji okulistycznej.
Fundacja Zea  pokryła koszt badań Olo.
Bardzo dziękujemy p. Marii i jej rodzinie, która zaopiekowała się Olo przed jego wyjazdem.
Dziękujemy Bogusi za  zorganizowanie pomocy dla malucha, a p. Kasi za pomoc w transporcie do Plaskatych.

Mały Elfik, zabrany 24.11.2017 z zamojskiego schroniska ma już własny dom - zamieszkał pod Poznaniem.
Na nowy dom czekał w hoteliku w Nowej Soli.
Fundacja pokryła koszt karmy w hoteliku.

25.11.2017 do swojego nowego domu w Łodzi pojechał Teo - pies zabrany w sierpniu z łańcucha z podzamojskiej wsi.
Teo na nowy dom czekał w Chacie Leona u p. Joasi i p. Leszka.
To była jedna z najtrudniejszych fundacyjnych adopcji, powodzenia Teo!
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1742834665766928&id=331932890190453

Zamojski Jaśminek pozdrawia z Warszawy.
Jego brat Szafranek nadal czeka na nowy dom.

24.11.2017 z zamojskiego schroniska został zabrany Teoś; na nowy dom będzie czekał w hoteliku w Nowej Soli.
Bogda - bardzo dziękujemy!

24.11.2017 z zamojskiego schroniska została zabrana suczka Maja; na nowy dom będzie czekała w hoteliku w Nowej Soli.
Po raz kolejny ogromne podziękowania dla Anuli i Bogusi za pomoc zamojskiemu psiakowi.

24.11.2017 z zamojskiego schroniska został zabrany malutki Elfik; na nowy dom będzie czekał w hoteliku w Nowej Soli.
Po raz kolejny ogromne podziękowania dla Anuli i Bogusi za pomoc zamojskiemu psiakowi.

18.11.2017 do swojego domu pod Lesznem  pojechała Isia.
13.10.2017 Isia opuściła zamojskie schronisko i na nowy dom czekała w hoteliku w Nowej Soli.
Fundacja pokryła koszt karmy dla Isi.
Bardzo dziękujemy Anuli i Bogusi za pomoc kolejnej  zamojskiej suczce.

06.11.2017 z zamojskiego schroniska została zabrana malutka suczka Tosia - mama szczeniaków - małej Mi i Migotki (szczeniaki juz w swoich domach w Warszawie).
Dzisiaj Tosia  jedzie do swojego nowego domu w Płońsku.
Tosia przebywała w domu tymczasowym u niezastąpionej Moniki i Jej rodziny - bardzo dziękujemy za wspaniała opiekę.
Fundacja pokryła koszt opieki weterynaryjnej i karmy.
Joasia - dziękujemy!

24.11.2017  w Przedszkolu nr 2 w Zamościu odbyło się spotkanie edukacyjne z przedstawicielami fundacji Zea.
Tematem spotkania była prawidłowa opieka nad domowymi czworonogami i pomoc bezdomnym psom i kotom.
Bardzo dziękujemy za zorganizowanie zbiorki karmy dla podopiecznych fundacji.

Pozdrowienia od zamojskiej malutkiej Stefani z nowego domu w Warszawie

Zamojska Astra pozdrawia z domu w Kowarach

13.11.2017 do swojego nowego domu w Opolu pojechał trójłapek Jaś.
W nowym domu zyskał od razu nowego przyjaciela.
Dziękujemy dr E. Świątkowskiej za dotychczasową opiekę nad kocurkiem.

16.10.2017  z zamojskiego schroniska została zabrana suczka Abra; na nowy dom będzie czekała  w hoteliku u Murki.
Joanna, Grażyna - bardzo dziękujemy.

Abra jeszcze w schronisku

Abra u Murki

Zamojski Lucek pozdrawia z domu w Warszawie

04.11.2017 do swojego nowego domu w Warszawie pojechała mała Mi, siostra Migotki bez oczka - oba szczeniaki zostały zabrane z zamojskiego schroniska.
Bardzo dziękujemy p. Monice i Dorotce za wspanialą  opiekę nad szczeniakami.

22.10.2017 do swojego nowego domu w Warszawie pojechała mała Migotka bez oczka, siostra Mi - oba szczeniaki zostały zabrane z zamojskiego schroniska.

Szafranek też czeka na nowy dom; ma ok. 4,5 miesiąca, jest odrobaczony, wolny od FIV+FeLv, korzysta z kuwety.
Obecnie przebywa w domu tymczasowym u p. Alicji w Zwierzyńcu.

Kolejna porzucona koteczka Marcysia szuka nowego domu.

Marcysia ma ok. 4 mies., cudowny charakter; jest już po wizycie w gabinecie weterynaryjnym (odrobaczona, testy FIV+FeLv).
Marcysia jest już bezpieczna w domu tymczasowym w Zamościu.

Szukamy domu dla rudego 6 miesięcznego kocurka Rysia

Kreska to maleńka koteczka po przejściach, waży lekko ponad kilogram.
Według oceny p. weterynarz ma ok. 3-4 msc (ma mleczne zęby).
Kreska jest spokojna, uwielbia się przytulać; brana na ręce od razu włącza traktorek i lgnie mocno do człowieka.
Kotka została odrobaczona, odpchlona. Obecnie przebywa w domu tymczasowym.
Szukamy nowych, odpowiedzialnych opiekunów.

T Ę C Z O W Y M O S T

" Ta część nieba nazywana jest Tęczowym Mostem.

Kiedy odchodzi zwierzę, które było szczególnie bliskie komuś, kto pozostał po tej stronie, udaje się na Tęczowy Most. Są tam łąki i wzgórza, na których wszyscy nasi mali przyjaciele mogą bawić się i biegać razem. Mają tam dostatek jedzenia, wody i słońca; jest im ciepło i przytulnie.
Wszystkie zwierzęta, które były chore i stare powracają w czasy młodości i zdrowia; te które były ranne lub okaleczone są znów całe i silne, takie, jakimi je pamiętamy marząc o czasach i dniach, które przeminęły. Zwierzęta są szczęśliwe i zadowolone, z jednym małym wyjątkiem: każde z nich tęskni do tej jedynej, wyjątkowej osoby, która pozostała po tamtej stronie.